Rośnie skala przestępstw gospodarczych w polskich firmach. Aż 61 proc. przedsiębiorców w ciągu ostatnich 24 miesięcy straciło w wyniku oszustw lub nadużyć ponad 400 tys. zł – wynika z danych PwC. Wśród najczęściej popełnianych przestępstw są zarówno te z udziałem nieuczciwych kontrahentów, jak i oszustwa pracownicze.
Przestępstwa gospodarcze – rodzaje
Nieuczciwi kontrahenci mają wiele sposobów na oszukanie właścicieli czy zarządzających firmą. Jest jednak wspólny mianownik niemal wszystkich przestępstw gospodarczych, których ofiarami są przedsiębiorcy – to obietnica szybkiego i łatwego zysku. Przedstawiciel firmy powinien być szczególnie czujny, gdy taką ofertę otrzymuje od kontrahenta, z którym nigdy nie współpracował.
– Nieuczciwy kontrahent buduje sobie pozytywna historię. Zamawia towar raz i płci za niego w terminie, zamawia drugi raz i również wywiązuje się z płatności na czas. Gdy zamawia trzeci raz, prosi już o fakturę z odroczonym terminem płatności i… znika – opowiada Tomasz, funkcjonariusz Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Najczęściej takie firmy powstają właśnie w tym celu – by oszukiwać kontrahentów i zdobywać towar lub pieniądze w wyniku przestępczego procederu. Ślad po takim przedsiębiorcy szybko się urywa. Za kilka tygodni lub miesięcy zakłada nową firmę i szuka kolejnych ofiar.
Podobnie wygląda sytuacja, gdy mamy do czynienia z nieuczciwym dostawcą. Takie firmy zawsze oczekują przedpłaty za towar, którego ich partner biznesowy może nigdy nie zobaczyć. Zazwyczaj w jednym czasie dokonują oszustwa na wielką skalę wyłudzając środki od kilku firm równocześnie. Ich przedstawiciele znikają po tym bez śladu.
By wzbudzić zaufanie firm, przestępcy posuwają się czasem nawet do kradzieży tożsamości. Podszywają się pod znaną markę, zazwyczaj dużą korporację lub średniej wielkości prężnie działającą firmę na danym rynku. Posługują się wizytówką z logo uznanego przedsiębiorstwa, zdarza się nawet, że jeżdżą oznakowanym samochodem, a ich adres mailowy do złudzenia przypomina ten w prawdziwej domenie kontrahenta. Gdy finalizują transakcję, wpisują na fakturze swój numer rachunku bankowego i… ślad po nich ginie.
Cyberprzestępczość gospodarcza
W czasie postępującej, a właściwie galopującej, cyfryzacji przestępcy coraz częściej uciekają się do oszustw z użyciem technologii. Jednym z nich jest podmiana numeru rachunku na fakturze.
Gdy firma prowadzi rozmowy biznesowe z uczciwym kontrahentem, ich finałem jest przedstawienie faktury do zapłaty. To na tym etapie do gry mogą wkroczyć cyberprzestępcy. Gdy zdobędą wiedzę o tym, że taka faktura będzie wysyłana na adres e-mail przedsiębiorcy, przechwytują ją i podmieniają widoczny na niej numer rachunku. Do adresata trafia więc spodziewana faktura za uczciwy biznes, ale z numerem rachunku oszusta – pieniądze więc zostają przelane na jego konto. Gdy nie jest to pierwsza transakcja z danym partnerem biznesowym, próbę oszustwa wykryć łatwiej. Zawsze jednak należy zachować czujność.
Kradzież tożsamości dotyczy nie tylko firm, ale również osób – najczęściej przestępcy podszywają się pod prezesów, dyrektorów lub głównych księgowych. Poprzez wiadomości SMS lub e-mail wydają im dyspozycję przelania środków na wskazany rachunek bankowy. Od przestępców wymaga to dotarcia do danej firmy, rozpoznania jej procedur i zwyczajów oraz zdobycia wiedzy na temat metod komunikacji w firmie. Może prowadzić do ogromnych strat – pracownik rzadko weryfikuje dyspozycje wydawane przez szefa. Nie zawsze ośmieli się również, by się im przeciwstawić tylko dlatego, że są nie zgodne z wewnętrznymi procedurami. Jednak taka czujność i „odwaga” mogą uchronić biznes przed próbą wyłudzenia.
Karuzela VAT
O oszustwach na wielką skalę, które narażają Skarb Państwa na wielomilionowe straty, wie dziś w Polsce każdy przedsiębiorca. To tzw. karuzela VAT, czyli zorganizowany proceder, prowadzący do uchylania się od zapłaty należnego podatku VAT lub uzyskania nieuprawnionego zwrotu. Nie zawsze jednak wszystkie podmioty gospodarcze zdają sobie sprawę z tego, że w taki proceder mogą zostać „wciągnięte” nieświadomie.
– Czasem odkrywamy, że nie wszyscy przedsiębiorcy z wykrytej karuzeli VAT mają świadomość, że biorą udział w przestępstwie. Może się tak zdarzyć w przypadku tzw. bufora, czyli podmiotu, który przestrzega wszystkich obowiązków wynikających z rozliczenia podatku i reguluje wszystkie zobowiązania oraz brokera, który towary kupuje i jest rozliczającym podatek – podkreśla Tomasz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Co więc powinno zaniepokoić przedsiębiorcę? Znów jest to obietnica szybkiego i dużego zysku. Czujność powinno także wzbudzić, jeśli proponowany intratny biznes odbywa się na nieznanym gruncie, dotyczy działalności, której dane przedsiębiorstwo nie wykonuje, nowego rynku lub zupełnie innego sektora gospodarki.
Oszustwa pracownicze
Ponad 60 proc. przestępstw gospodarczych popełnionych w Polsce w ostatnich 24 miesiącach dokonanych zostało z udziałem osób z wewnątrz firmy – tak wynika z raportu PwC. Wewnętrzny złodziej jest dużym problemem wielu przedsiębiorstw w Polsce.
– Nadużyć pracowniczych dopuszczają się zazwyczaj nie nowi pracownicy, ale tacy, którzy pracują w firmie od lat. Zdążyli już zapoznać się z tym, jak funkcjonuje system kontroli wewnętrznej, i wiedzą, jakie odstępstwa od procedur są dopuszczalne. To umożliwia im sprawniejsze ukrywanie przestępstwa – tłumaczy Łukasz Rinkowski, Kierownik Zespołu w Departamencie Bezpieczeństwa PKO Banku Polskiego.
Aby zminimalizować ryzyko takiego incydentu, nie powinno się odkrywać przed pracownikami wszystkich szczegółów dotyczących kontroli wewnętrznej.
– System kontroli wewnętrznej nie powinien być przewidywalny. Kontrola nie może być za każdym razem dokonywana według tego samego schematu, bo to oznacza, że nieuczciwy pracownik szybko znajdzie sposób na to, by oszukać pracodawcę, a jednocześnie, by jego czyn nie został wykryty – dodaje Rinkowski.
Coraz więcej przedsiębiorców, szczególnie większych firm, stosuje już odpowiednie systemy zabezpieczeń, które uniemożliwiają lub znacząco utrudniają działanie na szkodę firmy.
Gdzie zgłosić przestępstwo gospodarcze?
Każdy czyn, w którym przedsiębiorca stwierdzi złamanie prawa, należy jak najszybciej zgłosić policji, dokonując zawiadomienia o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa.
Warto również działać prewencyjnie i wewnątrz firmy stosować kilka podstawowych zasad, by nie dać się oszukać:
- Sprawdzić kontrahenta i historię jego firmy we wszystkich dostępnych rejestrach (m.in.: GUS, CEIDG, KRS, REGON) oraz opinie w internecie.
- Wstrzymać płatność lub wydanie towaru do czasu weryfikacji kontrahenta i jego przedstawiciela handlowego.
- Weryfikować numery rachunku do przelewu za każdym razem przed dokonaniem płatności. Potwierdzić ewentualną zmianę numeru konta u kontrahenta.
- Prosić kontrahenta o przedstawienie referencji od jego partnerów biznesowych.
- Sprawdzać tożsamość przedstawiciela w centrali firmy.
- Wymagać przedpłaty bądź okazania towaru przed uregulowaniem faktury.
- Dążyć do osobistego spotkania z kontrahentem i odwiedzenia jego biura lub magazynu.
- Opracować dla wszystkich pracowników firmy spójne i przejrzyste procedury postępowania z kontrahentami i egzekwować ich stosowanie.
Chcesz porozmawiać o biznesie? Zostaw swój numer, a oddzwoni nasz doradcaKontakt |
Informację zawarte na stronie mają charakter informacyjny, reklamowy i nie stanowią oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu cywilnego, usługi doradztwa inwestycyjnego oraz udzielania rekomendacji dotyczących instrumentów finansowych lub ich emitentów w rozumieniu ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, a także nie są formą świadczenia usług doradztwa podatkowego ani pomocy prawnej.