Aktualności

Ryzyko dalszego wzrostu cen ropy oraz próby zdobycia większej kontroli nad gigantami technologicznymi przez rząd Chin to źródła wczorajszych spadków na światowych giełdach.

Oczekiwania na podwyżki stóp procentowych wróciły do poziomu sprzed publikacji inflacji. Od ostatniego posiedzenia FOMC topnieją spekulacyjne zakłady na słabszego dolara.

Ceny ropy WTI pozostały powyżej 75 dolarów za baryłkę w oczekiwaniu na wynik przedłużających się negocjacji członków kartelu OPEC+. ZEA nie zgadzają się na proponowane przez resztę kartelu porozumienie, ponieważ zakłada ono zbyt niski wzrost produkcji z tego państwa. Temperaturę sporu podkręca medialny spór między ministrami energii Arabii Saudyjskiej i ZEA.

Światowe rynki akcji zakończyły ubiegły tydzień na zielono w związku z mieszanym wydźwiękiem odczytu z amerykańskiego rynku pracy.

Posiedzenie RPP i aukcja obligacji MF będą wpływały na rynek dłużny. Dane z amerykańskiego rynku pracy nie dały paliwo do umocnienia dolara.

Mocny odczyt indeksu koniunktury ISM oraz spadek nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych napędziły wzrosty na amerykańskich giełdach